Upał chyba każdemu z nas daje się we znaki, aż chce się powiedzieć, że szczęśliwy ten, kto ma w domu klimatyzacje. Jednak prawda jest taka, że większość z nas niestety jej nie posiada, stąd musi szukać innych rozwiązań, jak schłodzić mieszkanie w upalne dni.
Trwałe i tanie rozwiązanie, czyli co warto wiedzieć o foliach przeciwsłonecznych
Prawda jest taka, że wietrzenie mieszkania daje tylko ochłodę na chwilę. Warto więc poszukać nieco trwalszych rozwiązań. Dobrym wyborem są przeciwsłoneczne folie, które można montować zarówno po wewnętrznej, jak i zewnętrznej stronie szyb. Naszym zdaniem lepiej je zamontować po zewnętrznej stronie szyb. Dzięki temu ilość promieni słonecznych, która dostaje się do wnętrza będzie zdecydowanie mniejsza, a dzięki temu pomieszczenia nie będą się tak nagrzewać. Tutaj musicie wiedzieć, że folie przeciwsłoneczne nie kosztują dużo. Zazwyczaj cena to około kilkadziesiąt złotych.
Domowy klimatyzator
Czasami drobne rozwiązania, które wydają się mało skuteczne są jednak bardzo skuteczne. W tym przypadku polecamy Wam domowy klimatyzator, ale tutaj mamy na myśli wykorzystanie misek czy mis z zimną wodą. Wystarczy tylko nalać bardzo zimną wodę do głębokich naczyń, następnie koniecznie trzeba je porozstawiać po wszystkich pomieszczeniach. Takie rozwiązanie ma dwa plusy. Przede wszystkim podczas parowania woda obniży temperaturę w danym pomieszczeniu, ale też zwiększy wilgotność powietrza.
Alternatywą dla takiego domowego klimatyzatora jest stworzenie klimatyzatora. W tym przypadku przydadzą się plastikowe butelki po wodzie czy napojach. Następnie na całą noc należy włożyć butelki wypełnione wodą do zamrażalnika. Z kolei rano wystarczy je poustawiać w pomieszczeniach, gdzie przebywają domownicy, najlepiej przy oknach bądź też przy drzwiach, szczególnie jeśli tworzy się przeciąg. A jeżeli do tego macie jeszcze wiatrak, to ustawcie butelkę z lodowatą wodą za nim. Dzięki temu efekt chłodzenia będzie jeszcze lepszy.
Rośliny w walce z upałem
Gdy nastają duże upały, automatycznie szuka się różnych rozwiązań, które zapewnią komfort termiczny. Warto spróbować ochłodzić mieszkanie przy użyciu roślin. Oczywiście efekt nie jest spektakularny. Oczywiście odpowiednio dobrane rośliny zwiększają wilgotność powietrza, a więc temperatura w pomieszczeniu choć trochę się obniży. W tym przypadku polecamy paproć czy też skrzydłokwiat.
Wentylatory - wybierz najlepszy dla siebie
Warto oczywiście ochłodzić mieszkanie przy użyciu wentylatorów. I tutaj wybór takich sprzętów jest ogromny ,wszystko zależy od Waszego budżetu. Klasyczne wentylatory mają okrągłą tarczę, za którą znajduje się śmigło. Mogą być wydajne, ale zwróćcie uwagę na moc urządzenia. Tutaj warto postawić na modele 70 kW. Jeżeli pracujecie przy komputerze i potrzebujecie ochłody, to dobrze sprawdzą się wentylatory biurkowe, które są małe, ale choć na chwilę potrafią przynieść ochłodę, szczególnie jeśli siedzi się blisko nich. Jeżeli macie możliwość zainwestowania w nieco droższy sprzęt, to dobrym wyborem są wentylatory kolumnowe wyposażone w małe śmigła, które znajdują się wewnątrz obudowy.
Wietrzenie ma znaczenie, czyli o czym pamiętać wietrząc mieszkanie
Gdy temperatura na zewnątrz przekracza 30 stopni, to czas pomyśleć o wietrzeniu mieszkania. Problem jednak pojawia się tak: jak przewietrzyć mieszkanie skoro na dworze jest upał i w domu jest bardzo ciepło. Tutaj jedynym słusznym rozwiązaniem jest wietrzenie mieszkania nocą. Przede wszystkim należy przeprowadzić kompleksowe wietrzenie, a więc najlepiej utworzyć tzw. przeciąg, co oznacza, że wszystkie okna w domu czy mieszkaniu powinny być pootwierane, dzięki temu uzyska się najlepszy efekt. Co również ważne, mieszkanie można także wietrzyć wcześnie rano, natomiast w ciągu dnia okna powinny być szczelnie zamknięte. Ale to nie wszystko, bo dodatkowo warto je zasłonić roletami bądź też żaluzjami. Świetnie sprawdzają się nieprzepuszczające słońca zasłony wykonane z grubej bawełny, a nawet bawełniane prześcieradła, a to dlatego, że będą odbijać część promieni słonecznych, a mieszkanie nie będzie się tak mocno nagrzewać.
